To łatwiej powiedzieć niż zrobić
Na papierze pomysł był świetny. Jednak upewnienie się, że sklepy otrzymują puszki Coca-Coli w różnych kolorach, było trudne w prawdziwym życiu. Robotnicy musieli zakasać rękawy i się mocno spocić. Całość nie mogła być wykonana przez same maszyny. Zdarza się. Czasami masz ten niesamowity pomysł, który Twoim zdaniem nie jest aż tak skomplikowany, ale kiedy faktycznie to robisz, zdajesz sobie sprawę, że mimo wszystko nie jest to takie proste.
Proces pracochłonny
Kierownik Jacqui Rooney powiedział: „Zdecydowaliśmy się na ręczne ponowne ułożenie palety [zawierającej puszki]”. Dodała: „Mieliśmy trzy różne palety, każda w dwóch różnych kolorach. Z każdej palety zdejmowaliśmy jedną warstwę i ręcznie ją odbudowywaliśmy”. Prawdopodobnie widzieli puszki w swoich snach przez wiele nocy i długo po tym, jak skończyli. Ten pracochłonny proces jest prawdopodobnie powodem, dla którego kampania nie została przeprowadzona w USA. Szkoda, bo chcielibyśmy spróbować coli w fioletowej puszce.